Trza być w butach na weselu

 

 

 

Gościliśmy (10.09.) Mariana Dziędziela,  jednego z najznakomitszych i  najpopularniejszych polskich aktorów.

Odtwórca  niezapomnianej roli Wojnara pochodzi ze Śląska, wychowywał się w wielopokoleniowej rodzinie górników. Karierę rozpoczął w serialu „Stawka większa niż życie”, grając w odcinku „Akcja Liść Dębu”, później występował  w filmach Kazimierza Kutza oraz epizodach w serialu „Blisko, coraz bliżej”. Wcielał się w genialne role filmowe,  serialowe oraz sztuk teatralnych. Znany jest z takich produkcji jak „Moje córki krowy”, „Piąta pora roku” czy realizacji Wojciecha Smarzowskiego m.in. „Wesela”, „Domu złego”, „Drogówki”.

Podczas spotkania gość  opowiadał o rodzicach, początkach kariery aktorskiej i dlaczego wybrał taką drogę zawodową. Śpiewał, recytował po śląsku „Stepy Akermańskie.  Chociaż nie uważa się za amanta kinowego, oczarował głosem, spojrzeniem i  sposobem bycia. Zapytany czy czuje się sławnym? odpowiedział śpiewająco – „Wielka sława to żart! Książę błazna jest wart!…”. Spotkanie  przerywały salwy śmiechu publiczności i oklaski będące wyrazem uznania dla jego kunsztu aktorskiego.

Po spotkaniu można było kupić filmy, zdobyć autograf oraz zrobić pamiątkowe zdjęcie z gościem.

Spotkanie pod hasłem „Trza być w butach na weselu”, które  zgromadziło bardzo wielu entuzjastów talentu aktora, moderował  Dariusz Rekosz, autor książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych.