Tęsknimy za Marcinem Pałaszem

Uwielbiamy książki Marcina Pałasza i uwielbiamy samego autora!!!

Pisarz, autor słuchowisk, członek Polskiej Sekcji IBBY, gościł w naszej bibliotece 8 czerwca. 

Debiutował na rynku wydawniczym w 2004 r. książką „Opowieści z Krainy Potworów”. Potem pojawiły się  kolejne  tytuły,  m.in. „Wszystko zaczyna się od marzeń” , „Licencja na zakochanie” czy też „Marcelka i szkolne sprawy”. Cechami charakterystycznymi jego twórczości są –  niesamowite poczucie humoru i optymizm. Autor, który mieszka i pracuje we Wrocławiu, a którego  motto brzmi –  „słowa niosą uśmiech”, był wielokrotnie nominowany i wyróżniany: w 2007 r.  w konkursie na Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego za „Wakacje w wielkim mieście”, w 2009 r. za „Wszystko zaczyna się  od marzeń” powieść „Sposób na Elfa” otrzymała wyróżnienie w konkursie literackim IBBY – Książka Roku 2012 oraz Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego.

Marcin Pałasz,  podczas  spotkania z kolskimi czytelnikami,  opowiadał o tym jak rozpoczął przygodę z pisaniem.   Mówił, że pomysły na książki czerpie z życia codziennego, ze snów i z wyobraźni. Wspomniał o próbach napisania prawdziwego horroru, z którego ostatecznie wyszła komedia ”Straszyć nie jest łatwo”. Opowiadał  o swoim psie Elfie, którego przygarnął ze schroniska, a który zainspirował go do napisania kilku  książek. Pisarz podzielił się z widownią anegdotami – m.in. o tym jak  nieprzewidywalni mogą być czytelnicy i, że nawet miła, pięcioletnia  dziewczynka z warkoczykami, może mieć makabryczny pomysły na horror z piłą mechaniczną w roli głównej.    Jak na nocnego marka przystało, budzik pisarza  dzwoni dokładnie o godzinie 11:59 i wtedy z czystym sumieniem może  powiedzieć, że  wstaje rano.

Nasz gość namawiał dzieci do tego, aby starały się znaleźć w przyszłości takie zajęcie, które będzie sprawiało im radość i może stać się sposobem na życie zawodowe. Doskonałym tego przykładem jest sam autor, który  powiedział – „Kocham swoją pracę!” Spotkanie było niesamowite. Pisarz od pierwszej chwili zdobył sympatię maluchów i podzielił się ze wszystkimi swoim optymizmem.

Dzieci, które wzięły udział w spotkaniu – uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Kole, podopieczni Pani Magdaleny Zapędowskiej – Śpiewak oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Kole, podopieczni Pani Lidii Cicharskiej – na zakończenie zadały pisarzowi najpiękniejsze pytanie na świecie – „Kiedy znów Pana zobaczymy?” Proszę wierzyć, nieczęsto się to zdarza.