„Kaprysik” to książka, która przypomina dziewczęcy pamiętnik – ozdobna, pełna dyskretnego uroku, z kwiatkami na okładce. Główny temat? Kobieta. Kobieta, która zdaniem autora ma do powiedzenia dużo więcej niż mężczyzna.

Pomysł na książkę pojawił się, gdy Mariusz Szczygieł poznał panią Janinę Turek z Krakowa. Zebrała ponad 700 zeszytów, w których opisywała swoją codzienność. Notowała wszystko: co jadła na obiad, z kim się spotkała, kto powiedział jej „dzień dobry”. Okazało się, że rzeczywistość naszpikowana szczegółami zaczyna być wyjątkowa właśnie wtedy, gdy uchwyci się ją w konkretnym punkcie i spojrzy na nią trochę uważniej niż zwykle. W efekcie powstało siedem mini-opowieści reporterskich zestawionych z pięknymi zdjęciami z archiwum bohaterek. Niektóre historie same zapukały do drzwi redakcji, o inne trzeba było cierpliwie zabiegać. Teksty ukazywały się pierwotnie w „Wysokich Obcasach” – sobotnim tygodniku „Gazety Wyborczej”. W „Kaprysiku” tworzą jedną niebanalną historię z pogranicza reportażu i pamiętnikarstwa.

„Kaprysik” to nowe rozszerzone wydanie popularnego zbioru „kobiecych” reportaży Mariusza Szczygła. – Lubię pisać o kobietach, ponieważ odkrywam wtedy swoją wewnętrzną kobietę. Większość mężczyzn – z różnych powodów – zabija kobietę w sobie. Ja tę moją namówiłem do pisania – powiedział Mariusz Szczygieł.